Asset Publisher Asset Publisher

Leśnicy podsumowali stan lasów Puszczy Kozienickiej

Przełom roku to okres dokonywania analiz, raportów i podsumowań. Leśnicy z Nadleśnictwa Kozienice podzielili się informacjami odnośnie zagrożeń dla lasów i stanu sanitarnego drzewostanów Puszczy Kozienickiej, a także zrelacjonowali wyniki swoich ubiegłorocznych działań w zakresie ochrony lasu.

Rok 2019 był kolejnym, w którym pogłębiały się zmiany warunków atmosferycznych związane z globalnym kryzysem klimatycznym. Leśnicy zaobserwowali kolejne okresy przewlekłych susz, fale ekstremalnych upałów, rekordy średnich miesięcznych temperatur czy rosnący deficyt wody. Takie uwarunkowania prowadziły do pogłębiania się osłabienia drzewostanów, które w szczególności dotyczyło najstarszych drzewostanów iglastych. Drzewostany takie od kilku lat są silnie osłabiane przez masowe (gradacyjne) pojawy szkodników wtórnych (owadów atakujących osłabione drzewostany), z których najpoważniejszym są zniszczenia wywołane przez wystąpienie kornika ostrozębnego w lasach sosnowych, czy kornika drukarza w świerczynach, a ostatnio również jodłowców (korników jodłowych) w jedlinach.

W przypadku Nadleśnictwa Kozienice z racji 76% udziału sosny w drzewostanach, największe znaczenie ma ograniczenie populacji kornika ostrozębnego. W ramach zwalczania kornika ostrozębnego w 2019 roku leśnicy usunęli tu 13 600 m3 drewna posuszowego, z czego 9 200 m3 zostało zarejestrowane jako tzw. IPSA tj. drewno zasiedlone przez kornika ostrozębnego (IPSA – to specjalny kod w systemie informatycznym stosowany w sprawozdawczości do rejestracji wymienionego szkodnika). W analogicznym okresie 2018 r. usunięte było niemal 26 000 m3 drewna posuszowego, z czego 12 700 m3 zostało zarejestrowane jako drewno zasiedlone przez kornika ostrozębnego. Powyższe liczby wskazują na istotne zmniejszenie szkód w 2019 roku, a także pozytywny efekt działań zwalczania kornika na terenie nadleśnictwa, gdyż rozmiar szkód był mniejszy, pomimo wyżej opisanych uwarunkowań atmosferycznych. W 2019 r. leśnicy nie odnotowali również szkód wielkopowierzchniowych, gdzie konieczne byłoby całkowite usunięcie i odnowienie drzewostanów. Natomiast nowym niekorzystnym zjawiskiem było wystąpienie szkód od jodłowców (korników jodłowych). Odnotowano wystąpienie prawie 200 m3 drewna PITY zasiedlonego przez te szkodliwe owady (PITY to kod w systemie informatycznym stosowany w sprawozdawczości do rejestracji szkodników jodły).

 

Podstawowe, dostępne metody zwalczania kornika pozostają jednak niezmienne i w praktyce polegają na szybkim zainwentaryzowaniu i usuwaniu drzew zasiedlonych, pilnym wywozie z lasu wyrobionego z nich drewna (względnie jego okorowaniu i zniszczeniu kory), a także usunięciu pozostałości powyróbkowych, tzn. zasiedlonych gałęzi i wierzchołków, poprzez ich wypalanie (względnie zrębkowanie i wywiezienie z lasu). Skuteczność zwalczania jest uzależniona od terminowości realizacji wymienionych czynności skorelowanych z terminami kolejnych rójek (okresów rozrodczych) owada. Nowością jest tutaj powszechne na terenie RDLP w Radomiu zastosowanie inwentaryzacji drzew zasiedlonych z wykorzystaniem zdjęć lotniczych. Ze względu na specyfikę żeru kornika ostrozębnego w pierwszej fazie opanowywania drzewa, uszkodzenia często są niezauważalne z poziomu gruntu, dlatego ogląd drzewostanów z powietrza pozwala na szybsze wykrycie drzew zasiedlonych i daje lepsze efekty zwalczania.

Zwalczanie kornika generowało różnorakie dodatkowe koszty finansowe np.: łączny koszt wypalania gałęzi i wierzchołków drzew zasiedlonych przez kornika wyniósł w 2019 r. ponad 118 000 zł. Wystąpiły również poważne trudności w zakresie wywiązania się nadleśnictwa z umów zawartych na dostawy drewna w 2018 r. Konieczność usuwania posuszu sosnowego wymuszała zagospodarowanie nieplanowanych mas określonych surowców drzewnych i jednoczesne braki w zakresie realizacji wcześniej zakontraktowanych umowami sortymentów.

W 2019 r. została w nadleśnictwie przeprowadzona inwentaryzacja drzewostanów zasiedlonych przez jemiołę w ramach ogólnopolskiej inwentaryzacji w Lasach Państwowych. W jej wyniku stwierdzono występowanie jemioły na blisko 20% powierzchni nadleśnictwa. Dynamiczna ekspansja tego półpasożyta w ostatnich latach również wiązana jest z niekorzystnym wpływem postępujących zmian klimatycznych i stanowi dodatkowy element osłabiający drzewostany.

W dalszym ciągu aktualnym pozostaje problem gradacyjnego występowania chrabąszczy w drzewostanach nadleśnictwa. W 2019 roku realizowane były szeroko zakrojone działania monitoringowe, związane z przewidywaną masową rójką chrabąszczy w 2021 r. Czynności te posłużą do określenia zasięgu przyszłej rójki i do wypracowania decyzji w zakresie ograniczania chrabąszczy.

Miniony rok był również bardzo trudny w aspekcie ochrony przeciwpożarowej lasów. Wysokie temperatury i susze powodowały utrzymywanie się ciągłego, wysokiego stopnia zagrożenia oraz przyczyniały się do powstawania pożarów lasu, których leśnicy odnotowali więcej niż w ciągu ostatnich trzech sezonów.

Powyższe informacje a także prognozy naukowe (raport PAN z 2019 r.) wskazują na możliwość pogłębiania się wyżej opisanych problemów, które mogą być elementem następstw związanych z globalnym kryzysem klimatycznym. Ze względu na wysoki przeciętny wiek, tj. 75 lat, znacznie wyższy od przeciętnego wieku drzewostanów w kraju, najstarsze drzewostany iglaste na terenie nadleśnictwa utraciły już możliwości adaptacyjne do postępujących zmian klimatycznych. Trzeba jednak zauważyć, że od kilku dziesięcioleci głównym celem gospodarczym w Puszczy Kozienickiej jest stopniowa przebudowa składu gatunkowego drzewostanów sosnowych (rozmiar ich to 76% powierzchni nadleśnictwa) w kierunku drzewostanów mieszanych, bądź liściastych, które ekologicznie i historycznie odpowiadają siedliskom puszczańskim. Ostatnie doświadczenia związane z występowaniem sytuacji klęskowych wskazują na konieczność intensyfikacji realizowanej przebudowy składów gatunkowych. Reasumując, leśnicy mają nadzieję, że ich zdecydowane działania w walce z kornikiem ostrozębnym, połączone ze wsparciem czynników naturalnych pozwolą na osiągnięcie oczekiwanej poprawy stanu sanitarnego drzewostanów, a nowo sadzone lasy uzyskają większe możliwości adaptacyjne w zakresie postępujących zmian klimatu.