Lista aktualności Lista aktualności

Niszczący ogień w przyrodniczej perle Gór Świętokrzyskich

Ponad 5 godzin trwała walka z groźnym pożarem jaki wybuchł 24 sierpnia tuż po godzinie 15 na terenie rezerwatu przyrody Białe Ługi w Nadleśnictwie Daleszyce.

W akcji gaśniczej udział wzięło 3 samoloty gaśnicze i 10 zastępów straży pożarnej. Spłonęło ponad 3 hektary suchej roślinności torfowiska oraz niskie drzewa i krzewy porastające torfowisko. Pokłady torfu nie zajęły się ogniem, dzięki czemu uniknięto katastrofy przyrodniczej.

Nagle dostrzegłem strzelający w górę płomień, jakby ktoś rozpalił ognisko - relacjonuje Zbigniew Gola, obserwator z wieży pożarowej w leśnictwie Trzemosna, i dodaje - natychmiast zawiadomiłem Punkt Alarmowo- Dyspozycyjny Nadleśnictwa Daleszyce. Na miejsce ruszył samochód patrolowo-gaśniczy i miejscowi leśnicy. Po potwierdzeniu lokalizacji zdarzenia na miejsce pożaru PAD Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu zadysponował dwa samoloty gaśnicze z Leśnej Bazy w Masłowie i Piastowie. Na miejsce skierowane zostały również 3 zastępy straży pożarnej, jedyne dostępne, ponieważ w tym samym czasie trwała akcja gaszenia rozległego, kilkunastohektarowego pożaru nieużytków zagrażającego budynkom i lasom w Daleszycach.

Z uwagi na porywisty wiatr pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Zeschnięta na skutek długotrwałej suszy roślinność torfowiska szybko była trawiona przez ogień. Akcja gaśnicza w pierwszej fazie mogła być prowadzona jedynie z powietrza - teren rezerwatu i jego najbliższe otoczenie jest niemal niedostępne dla ciężkiego sprzętu gaśniczego.

Około godziny 18 do dwóch dromaderów dołączył trzeci samolot ściągnięty pilnie z bazy RDLP Lublin w Mielcu. W tym czasie do akcji dołączały kolejne zastępy straży pożarnej, którym udało się doprowadzić na skraj torfowiska węże z wodą i rozpocząć akcję zabezpieczania drzewostanów wokół torfowiska. Kolejne nawroty samolotów gaśniczych pozwoliły ugasić pożar tuż po godzinie 19. W sumie dokonano 23 zrzuty wodne. Mimo ugaszenia ognia, torfowisko wciąż spowite było gęstym dymem, z tlących się zeschniętych kęp roślinności. Miejsca te dogaszane były przez najbliższe 2 godziny przez straż pożarną. O godzinie 20.30, po zapadnięciu zmroku, podjęto decyzję o zakończeniu akcji gaśniczej. Na pożarzysku pozostali przez całą noc obserwatorzy, którzy jeszcze w nocy podczas patrolowania obszaru objętego pożarem dogaszali ostatnie żarzące się fragmenty torfowiska.

Dzięki ofiarności strażaków i leśników nie doszło do katastrofy ekologicznej, jaką byłoby zajęcie się ogniem pokładów torfu na terenie rezerwatu. Ostatecznie spłonęło 3,26 hektara pokrywy roślinnej torfowiska.

Wstępnie przyjmuje się, że pożar wybuchł na skutek podpalenia, bądź nieumiejętnego posługiwania się otwartym ogniem przez osoby postronne.

************
Rezerwat ,,Białe Ługi'' jest jednym z największych rezerwatów torfowiskowych Europy. Obejmuje powierzchnię 408,44 ha, śródleśnego torfowiska zróżnicowanego typu i w różnym stadium rozwoju, którego głębokość sięga nawet 3 m. Dolinę przecina strumień Trupień, mający tu swoje źródlisko i dążący do rzeki Belnianki. Osobliwością obiektu jest mozaika oligotroficznych i eutroficznych zbiorowisk roślinnych, porośniętych licznymi gatunkami roślin chronionych.