Harcerze odpoczywali na terenie nadleśnictw: Daleszyce, Łagów, Radoszyce, Stąporków, Skarżysko oraz Włoszczowa.

Po rocznej przerwie, związanej z pandemią, udało nam się zorganizować obóz dla dwóch grup harcerskich, w których odpoczywało ponad sześćdziesięcioro harcerzy z Łodzi – informuje Maciej Rewers kierownik obozu w Borkowie koło Daleszyc. I dodaje – wybraliśmy wskazaną przez leśników lokalizację ze względu na bardzo atrakcyjne położenie kompleksu leśnego, ale również bliskość miejsc zaopatrzenia i możliwość doprowadzenia wody.

Tegoroczne obozy, choć bardzo udane, należały do najcięższych w jakich brałem udział, ze względu na niepewną pogodę i procedury bezpieczeństwa. Kilkukrotnie, ze względu na alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa musieliśmy obóz ewakuować do pobliskiej szkoły. Na szczęście w logistyce pomagały nam lokalne samorządy i leśnicy, dzięki czemu wszystko odbywało się bardzo sprawnie i bez zakłóceń – relacjonuje Maciej Rewers.

Obecność na terenie jednostki harcerzy to też okazja do organizacji zajęć edukacyjnych. Część grup skorzystała z warsztatów i prelekcji prowadzonych przez poszczególne nadleśnictwa. Beata Harabin – edukatorka w Nadleśnictwie Daleszyce relacjonuje – Już podczas podpisywania porozumienia o udostępnienie terenu pod obóz harcerze pytali o możliwość organizacji spotkania z leśnikiem. Zaproponowaliśmy zatem nasze zajęcia podczas których dzieci i młodzież poznawały cykl życia lasu, jego znaczenie w przyrodzie i życiu człowieka. Jedne zajęcia poświęciliśmy na naukę rozpoznawania podstawowych gatunków flory i sporządzeniu samodzielnie zielnika. Co ważne, harcerze bardzo chętnie angażowali się w zaproponowane przez nas aktywności, dzięki czemu zajęcia były efektywne.