Asset Publisher Asset Publisher

Wspólne sprzątanie lasu

Co roku lasy Państwowe wydają miliony złotych na zbieranie i wywóz śmieci z lasu. W rozwiązaniu problemu, ujawnianiu i karaniu sprawców pomaga stosowanie przez straż leśną fotopułapek i monitoringu wizyjnego. Dla ograniczenia problemu istotne jest również kształtowanie świadomości społecznej. Sprzymierzeńcem leśników są różne organizacje, które angażują się we wspólne społeczne akcje sprzątania lasu, tak jak ostatnio w Nadleśnictwie Suchedniów.

- Sytuacja związana z zaśmiecaniem terenów leśnych jest jeszcze daleka od ideału, czy choćby poziomu większego zadowolenia. Nie inaczej jest na terenie Nadleśnictwa Suchedniów, śmieci były w lesie i jeszcze niestety są, lub bywają – mówią miejscowi leśnicy.

Wspólna akcja sprzątania lasu w Nadleśnictwie KozieniceNa całe szczęście leśnicy nie pozostają sami z tym problemem – są ludzie, organizacje, stowarzyszenia, które wspierają ich wysiłki w dążeniu o czystość terenów leśnych. Realizują to w aktywny, bezpośredni sposób, bo widzą i czują taką potrzebę oraz sami korzystają z uroków lasu, a z całą pewnością lepiej wypoczywa się w „czystym lesie”. Na przestrzeni ostatniego tygodnia leśnicy z Nadleśnictwa Suchedniów mieli możliwość wspierać dwie społeczne akcje sprzątania. Rolą leśników była logistyka czyli zapewnienie rękawic, worków i odbiór śmieci, reszta to wysiłek innych.

W niedzielę 7 listopada w sprzątanie lasu postanowili zaangażować się ochotnicy z OSP Wąchock. Na parkingu przy drodze Wąchock-Siekierno zebrało się 17 druhen i druhów. Wraz ze Służbą Leśną Nadleśnictwa Suchedniów posprzątali rejon położony wokół historycznego miejsca Wykus znajdującego się na terenie leśnictw Bronkowice, Kaczka i Sieradowice. Ze śmieci uwolniono otoczenie kapliczki, miejsca koncentracji partyzantów na Kropce, a z grobów i mogił uprzątnięto wypalone znicze. Podczas wspólnego sprzątania zebrano 16 worków śmieci.

Suchedniowskie Stowarzyszenie Cyklistów w sobotę 30 października urządziło drugie w tym roku i kolejne na przestrzeni ostatniego czasu sprzątanie w rejonie rezerwatu przyrody Kamień Michniowski i Góra Barbara, czyli grunty wchodzące w skład leśnictwa Michniów. Efektem pracy cyklistów było zebranie 10 worków śmieci i fotel samochodowy…

Leśnicy są wdzięczni wszystkim zaangażowanym w sprzątanie. Zarówno cykliści z Suchedniowskiego Stowarzyszenia Cyklistów, jak również strażacy z OSP Wąchock poświęcili swój wolny czas, włożyli sprzątanie niemały wysiłek fizyczny, a nade wszystko pokazali, że widzą konieczność dbałości o środowisko naturalne i wsparcia dla leśników w walce ze śmieciami.

Obydwie organizacje współpracują z Nadleśnictwem Suchedniów, które wspiera ich działalność, a sprzątanie lasu to podziękowanie za wzajemne kontakty. Niestety po raz kolejny należy wspomnieć, że po tych, którzy naśmiecili posprzątali inni.