Asset Publisher Asset Publisher

Bieg "Tropem Wilczym" w Puszczy Kozienickiej

80 osób wzięło udział w Jedlni-Letnisku w Puszczy Kozienickiej w Biegu „Tropem Wilczym" upamiętniającym Pamięć Żołnierzy Wyklętych. Ideą biegu jest łączenie aktywności fizycznej i pamięci o tych, którzy nawet 20 lat po zakończeniu wojny walczyli za wolność Polski.

26 lutego 60 tysięcy biegaczy w ponad 200 miejscach w całej Polsce pobiegło na dystansie 1963 m śladem „Wilków". Dystans ten upamiętnia rok śmierci ostatniego z Żołnierzy Wyklętych – Józefa Franczaka ps. Lalek. "Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych" to inicjatywa organizowana od 2013 roku przez grupę pasjonatów i działaczy społecznych m.in. Fundację Wolność i Demokracja. Impreza od 2015 roku ma charakter ogólnopolski i na stałe wpisuje się w kalendarz wydarzeń biegowych. Inicjatywa łączy aktywność fizyczną i pamięć o żołnierzach, który w beznadziejnej sytuacji przeciwstawili się utracie suwerenności Polski. Towarzyszą jej pokazy i rekonstrukcje historyczne.

Bieg w Jedlni-Letnisku zorganizowany został przez Jedleński Szczep Drużyn Harcerskich i Zuchów „Niezłomni" (ZHR) i odbył się po raz drugi. Na starcie biegu stanęło łącznie ok. 80 osób w różnym wieku, w tym wielu harcerzy. Organizatorzy przygotowali trasę w dwóch wariantach. Bieg o dystansie 1963 m zlokalizowano na deptaku przy zalewie w Siczkach. Drugą trasę o długości 5 km wyznaczono m.in. przez lasy okalające zalew, w tym przez ścieżkę edukacyjną „Jedlnia" na terenie Nadleśnictwa Radom. - Chcemy, aby bieg miał symboliczny charakter, biorą w nim udział osoby, które interesują się bieganiem, ale i całe rodziny, dużo dzieci wielu harcerzy – powiedziała Beata Nachyła z Jedleńskiego Szczepu Drużyn Harcerskich i Zuchów „Niezłomni". Każdy z uczestników biegł w koszulce z wizerunkiem wybranego Bohatera. Wszyscy uczestnicy biegu otrzymali pamiątkowe medale. Na mecie biegu wystawę przygotowała Grupa Rekonstrukcji Historycznej z Iłży.

Biegi Żołnierzy Wyklętych odbyły się równocześnie w innych częściach radomskiej dyrekcji LP, wzięli w nich udział także leśnicy.

1 marca w uroczystościach z okazji obchodzonego od 2011 roku Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych" w Radomiu wezmą udział leśnicy, a po uroczystościach o godz. 15 w siedzibie RDLP w Radomiu we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej odbędzie się pokaz filmu „Inka. Są sprawy ważniejsze niż śmierć". Ojciec Inki – Wacław Siedzik był leśnikiem.

Skąd nazwa biegu „Tropem Wilczym"? – od wiersza „Wilki" Zbigniewa Herberta dedykowanego Żołnierzom Niezłomnym, Niepokornymi, Wyklętym walczącym o wolną Polskę… silnymi, niezależnymi i wolnymi i żyjącymi w lasach jak…. wilki.

„Wilki" – Zbigniew Herbert
Marii Oberc

Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy

szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon jedli nędzę
tak się starali losom sprostać

już nie zostanie agronomem
,,Ciemny" a ,,Świt" – księgowym
„Marusia" – matką ,,Grom" – poetą
posiwia śnieg ich młode głowy

nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
i będą tak przez całą wieczność
w głębokim śniegu wiecznie konać

przegrali dom swój w białym borze
kędy zawiewa sypki śnieg
nie nam żałować – gryzipiórkom
i gładzić ich zmierzwioną sierść

ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
został na zawsze w dobrym śniegu
żółtawy mocz i ten trop wilczy