Asset Publisher
Leśnicy uczcili pamięć ofiar pacyfikacji Michniowa w 1943 r.
12 i 13 lipca w Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie oraz na terenie w leśnictwa Michniów w Nadleśnictwie Suchedniów odbyły się obchody Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej oraz 80. rocznicy pacyfikacji wsi Michniów. Drugiego dnia uroczystości leśnicy poprowadzili Leśną Drogę Krzyżową.
W pierwszym dniu uroczystości odbyły się na terenie Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie. Wzięli w nich udział leśnicy z RDLP w Radomiu z zastępcą dyrektora Mariuszem Wertką oraz z nadleśnictw Daleszyce, Łagów, Kielce, Skarżysko, Suchedniów i Zagnańsk.
Obchody rozpoczęły się o godz. 15 eucharystią św. w intencji ofiar pacyfikacji Michniowa w 1943 r., która została odprawiona w kaplicy na terenie Mauzoleum. Następnie odbyły się okolicznościowe przemówienia zaproszonych gości i złożone zostały wieńce na mogile zamordowanych mieszkańców Michniowa. Kwiaty w imieniu leśników złożyli Piotr Fitas - nadleśniczy Nadleśnictwa Suchedniów, Tomasz Guz - nadleśniczy Nadleśnictwa Daleszyce i Paweł Graba - sekretarz Nadleśnictwa Suchedniów. Na zakończenie wystąpił Chór Fermata.
W drugim dniu uroczystości wzięli udział min. dyrektor RDLP w Radomiu Andrzej Matysiak i jego zastępcy Piotr Kacprzak i Mariusz Wertka, przedstawiciele nadleśnictw, leśnych związków zawodowych, przedstawiciele władz samorządowych z marszałkiem województwa świętokrzyskiego Andrzejem Bętkowskim, służb mundurowych, mieszkańcy Michniowa i potomkowie zamordowanych podczas pacyfikacji wsi rodzin. Uroczystościom towarzyszyły obfite opady deszczu.
Obchody rozpoczęły się od złożenia kwiatów na mogile zamordowanych mieszkańców Michniowa, która znajduje się przy Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich. W imieniu leśników kwiaty złożyli dyrektor RDLP w Radomiu Andrzej Matysiak, nadleśniczy Nadleśnictwa Suchedniów Piotr Fitas i leśniczy leśnictwa Michniów Eugeniusz Bugała.
Następnie o godz. 16 w lesie za mauzoleum na terenie leśnictwa Michniów odbyła się Leśna Droga Krzyżowa, którą poprowadził ks. Stanisława Picheta, proboszcz Parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ze Wzdołu Rządowego. Droga Krzyżowa zakończyła się na polanie przy miejscu pamięci rozstrzelanej przez Niemców w 1943 r. rodziny gajowego Władysława Wikło. Tu odprawiona została msza św. polowa w intencji pomordowanych w czasie II wojny światowej leśników i mieszkańców Michniowa.
Mszę odprawili ks. Stanisław Picheta oraz duszpasterze leśników ks. prał. Franciszek Berak i ks. kan. Dariusz Kowalski. Oprawę muzyczną mszy św. zapewniła orkiestra dęta Domu Kultury w Nowinach pod dyrekcją Wojciecha Materka. Ks. Franciszek Berak podkreślił w kazaniu ogrom cierpienia tych, którzy zginęli podczas pacyfikacji Michniowa i zwrócił uwagę, że ludzkość wciąż nie wyciąga wniosków z rozgrywających się wydarzeń, bo nadal dochodzi do cierpienia niewinnych ludzi. Prosił też, by modlić się o opamiętanie dla tych, którzy zadają bezsensowne cierpienie innym.
Po mszy św. uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty na mogile gajowego Wikło i jego rodziny. Wiązanki kwiatów złożyli m.in. leśnicy z dyrektorem RDLP w Radomiu Andrzejem Matysiakiem, przedstawiciele związków zawodowych leśników i pracowników leśnictwa, w tym przewodnicząca Związku Leśników Polskich Regionu Radomskiego Jolanta Bochenek z delegacją, przewodniczący Międzyregionalnej Sekcji Pracowników Leśnictwa NSZZ "Solidarność" Regionu Świętokrzyskiego i Ziemi Radomskiej Tomasz Zagrobelny z delegacją oraz przedstawiciele Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" przy RDLP w Radomiu, przedstawiciele służb mundurowych i samorządowcy. Wśród składających wiązanki była także pani Ewelina Rybarska – nadleśniczy Nadleśnictwa Myślibórz w RDLP w Szczecinie – potomkini jednej z zamordowanych w 1943 r. rodzin.
Na zakończenie dyrektor RDLP w Radomiu Andrzej Matysiak i nadleśniczy Nadleśnictwa Suchedniów podziękowali za organizację uroczystości i uczestnictwo wszystkim gościom. Następnie odbył się krótki koncert orkiestry dętej Domu Kultury w Nowinach i spotkanie z bracią leśną.
Jednym ze specjalnych gości wydarzenia była 83-letnia Wacława Materek z domu Obara, która, wówczas 3-letnia, przeżyła pacyfikację z 12 i 13 lipca 1943 r., bo razem ze swoją mamą ukryła się w lesie. Pacyfikację przeżył także ojciec pani Wacławy – Roman Obara, który zdołał się ukryć w piecu chlebowym. Niestety, niemieckich mordów nie przeżyli bracia Romana i ich rodziny. W uroczystościach każdego roku bierze udział także rodzina pani Wacławy, m.in. jej dzieci – Małgorzata Kuszewska (wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Suchedniowie), jej syn Wojciech Materek – dyrektor orkiestry dętej Domu Kultury w Nowinach, jej urodzona już po wojnie siostra Anna z mężem i syn jej siostry – Roman Noworycki – nasz kolega leśnik, który na co dzień pracuje w Wydziale Ochrony Lasu RDLP w Radomiu.
Wczorajsze uroczystości zorganizowały Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu i Nadleśnictwo Suchedniów.
*
Znajdująca się na terenie leśnictwa Michniów Droga Krzyżowa odbyła się na ścieżce edukacyjno-historycznej „Leśna Droga Krzyżowa”. Ścieżka została utworzona przez Nadleśnictwo Suchedniów w 2018 r. i poświęcona jest pamięci leśników, ich rodzin i wszystkich patriotów, którzy zginęli za Ojczyznę lub zostali zamordowani przez z rąk okupantów. Jest także hołdem dla mieszkańców Michniowa bestialsko zamordowanych przez Niemców w czasie pacyfikacji wsi w dniach 12-13.07.1943 r., wśród nich gajowego Władysława Wikło, jego żony i siedmiorga dzieci, leśniczego Szczepana Arendarskiego oraz gajowego Romana Malinowskiego i jego syna. Śmierć gajowego Wikło i jego rodziny została upamiętniona obeliskiem w miejscu, gdzie stała gajówka.
Pacyfikacja wsi Michniów miała miejsce 12 i 13 lipca 1943 r. Przyczyną pierwszego dnia pacyfikacji były donosy konfidentów niemieckich, mówiące o współpracy i sprzyjaniu mieszkańców wsi oddziałom partyzanckim. Przed południem 12 lipca dotarła na Wykus wieść o tragedii Michniowa. Po naradzie dowództwa grupa partyzantów ruszyła w stronę wsi. Po dwugodzinnym marszu dotarli na miejsce. Niemców już nie było, opuścili wieś około godziny 15.00. W nocy z 12 na 13 lipca partyzanci „Ponurego” przeprowadzili akcję odwetową – atak na pociąg niemiecki w odległości około kilometra od Michniowa. Niemcy ponownie wkroczyli do Michniowa. Mordowali wszystkich bez względu na płeć i wiek. Łącznie ofiarą dokonanej w Michniowie masakry padły co najmniej 204 osoby, w tym 54 kobiety i 48 dzieci.