Zbliża się okres wakacyjny, w czasie którego częściej niż zwykle zdarzają się zaginięcia w lesie i inne sytuacje wymagające pomocy. Pomoc leśników w akcjach poszukiwawczych – w szczególności znajomość terenu jest nieoceniona. Tak było podczas ostatniego zdarzenia w Kielcach, gdzie leśniczy pomógł w błyskawicznym odnalezieniu dziewczynek i doprowadzeniu karetki pogotowia na miejsce.

Zdarzenie miało miejsce w piątek 19 czerwca. Do kieleckich policjantów dotarła groźnie brzmiąca informacja, z której wynikało, że w lesie w okolicy ulicy Kruszelnickiego zgubiły się dwie nastolatki, a jedna z nich silnie krwawi. Jak informuje Policja: – Dzięki zaangażowaniu mundurowych z Komisariatu Policji II w Kielcach oraz pojętej współpracy z leśniczym dziewczynki zostały odnalezione w ciągu 20 minut. 12-latka po udzielnej pomocy została przewieziona do szpitala, natomiast o rok starsza koleżanka trafiła pod opiekę rodzica.

Zaangażowanie i determinacja mundurowych oraz leśniczego przyniosła oczekiwane i szybkie efekty. Ostatecznie 12-latka została przewieziona do szpitala, a jej o rok starsza koleżanka została przekazana pod opiekę rodzica.

Mariusz Trzciński, leśniczy Leśnictwa Niewachlów akurat był w lesie, sąsiadującym z terenem, gdzie miało miejsce zdarzenie, gdyż właśnie czekał na przyjazd samochodu, który miał odebrać drewno. – Nagle podjechał radiowóz policyjny na sygnale. Po krótkiej rozmowie z policjantami okazało się, że otrzymali zgłoszenie o wypadku dwóch nastolatek jadących na rowerach, z których jedna uszkodziła stopę i silnie krwawiła. Droga leśna o której mówili policjanci jest przedłużeniem ulicy Kruszelnickiego. Jako osoba znająca teren przystąpiłem do poszukiwań wraz z Policją. Policjanci po otrzymaniu od oficera dyżurnego numeru telefonu jednej z dziewczynek, połączyli się z nią bezpośrednio i zapytali ją o stan zdrowia koleżanki oraz opis miejsca w którym się znajdują. Z opisu miejsca wywnioskowałem, że dziewczynki na wysokości oddziału 137 skręciły z drogi leśnej na drogę polną biegnącą w kierunku ulicy Piekoszowskiej i po około 15 minutach byliśmy na miejscu (około 400 m od granicy lasu państwowego), gdzie policjanci przystąpili do udzielania pomocy rannej dziewczynce w wieku około 12 lat, a ja wyszedłem do ulicy Piekoszowskiej w celu doprowadzenia do miejsca wypadku ratowników medycznych, którzy w międzyczasie dojechali karetką pogotowia. Po udzieleniu pomocy na miejscu okazało się, że dziewczynkę należy przetransportować do szpitala. Wskazałem kierowcy karetki drogę dojazdową do miejsca wypadku, który ocenił, iż da radę tam dojechać mimo jej nie najlepszego stanu technicznego (droga gruntowa) - relacjonuje.

Choć do zdarzenia doszło poza terenem zarządzanym przez Nadleśnictwo Kielce to w każdej chwili podobne zdarzenie może mieć miejsce i w lasach państwowych. Nadleśnictwo Kielce jest specyficzne ze względu na położenie w bezpośrednim sąsiedztwie miasta wojewódzkiego. W granicach Kielc znajduje się blisko 2,5 tys. ha lasów, które stanowią aż 23% powierzchni miasta. 1,7 tys. ha to lasy zarządzane przez Nadleśnictwo Kielce, pozostałe to lasy niepaństwowe, wspólnot gruntowych i lasy komunalne. Leśnicy gospodarując w tym terenie uwzględniają różne funkcje lasów w odpowiedzi na oczekiwania wielu środowisk. W celu ochrony i zapewnienia bezpieczeństwa w lesie służby takie jak policja, straż miejska, straż pożarna i leśnicy ściśle współdziałają ze sobą.

Wybierając się do lasu warto się dobrze przygotować, w tym zapisać telefon do miejscowego leśniczego i Straży Leśnej. O tym jak nie zgubić się w lesie i przygotować na leśną wycieczkę leśnicy informują na najnowszych infografikach oraz filmie z serii Oblicza Lasów. Warto zaopatrzyć się też w aplikację "mobilny Bank Danych o Lasach" tzw. mBDL. Informacja o niej znajduje się na stronie Lasów Państwowych: https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aplikacje-mobilne/mobilny-bank-danych-o-lasach