Asset Publisher Asset Publisher

Ściganie pod Szczytniakiem pod patronatem Lasów Państwowych

Iście wiosenna aura towarzyszyła uczestnikom biegu Klątwa Szczytniaka, podczas zimowej, z założenia, inauguracji sportowej w Paśmie Jeleniowskim na terenie Nadleśnictwa Łagów.

Tegoroczna edycja biegu przyciągnęła w drugie pod względem wysokości pasmo Gór Świętokrzyskich ponad 200 uczestników z całej Polski. Wśród biegaczy, którzy pojawili się w sobotę na starcie w Jeleniowie nie zabrakło rutynowanych i utytułowanych zawodników, z reprezentantami kraju w biegach górskich na czele.

33 kilometrowa trasa w znakomitej większości wiodła przez tereny leśne Nadleśnictwa Łagów, które było partnerem biegu. Tereny Pasma Jeleniowskiego uznawane są za jedne z najatrakcyjniejszych terenów biegowych w tej części kraju i cieszą się od lat niesłabnącą popularnością wśród miłośników biegów górskich. W Paśmie Jeleniowskim na co dzień trenują m.in. wielokrotni reprezentanci i medaliści mistrzostw Polski w biegach górskich – Sylwester Lepiarz, Piotr Jaśtal oraz Kamil Leśniak, którzy pochodzą z regionu oraz liczna rzesza biegaczy z centralnej części kraju, dla których są to najbliżej położone, stosunkowo wysokie wzniesienia.

Wielu uczestników zaskoczonych było prawdziwie wiosennymi warunkami na trasie, mając w pamięci zeszłoroczną edycję rozegraną w zimowych okolicznościach. W istocie, ostatnie opady deszczu sprawiły, że i tak bardzo wymagająca technicznie trasa postawiła przed rywalizującymi dodatkowe trudności. Większość uznała warunki za atut i żartowało, że Klątwa Szczytniaka powinna przejąć od legendarnego biegu Łemkowyna rozgrywanego w Beskidzie Niskim miano najbardziej błotnistego biegu w kraju.

Podczas biegu zawodnicy dwukrotnie podbiegali na Górę Jeleniowską i Szczytniak oraz po razie na Górę Witosławską i Truskolaską, co pozwoliło na uzbieranie ponad 1300 metrów przewyższenia na 33 kilometrach!

Podczas biegu zawodnicy przebiegali m.in. przez 3 rezerwaty przyrody – Małe Gołoborze, Górę Jeleniowską oraz stanowiące wisienkę na biegowym torcie rumowisko skalne na Szczytniaku.

Ostatecznie zawody zakończyły się zwycięstwem Piotra Szumlińskiego z Krakowa, który potrzebował 2 godzin i 45 minut na pokonanie 33 km i Niny Graboś z Warszawy wśród kobiet, która z trasą uporała się w 3 godziny i 41 minut.

Warto podkreślić ideę, zgodnie, z którą zarówno organizatorzy jak i uczestnicy, zadbali by bieg miał możliwie ekologiczny charakter – do oznaczenia trasy wykorzystano taśmy wielokrotnego użytku, które zdjęto bezpośrednio po imprezie, zrezygnowano z jednorazowych kubeczków i naczyń na posiłki zarówno na punktach żywieniowych, jak i na mecie biegu, dzięki czemu ograniczono również maksymalnie ilość odpadów. Ekologiczne były również drewniane medale czekające na uczestników na mecie.

Łagowscy leśnicy od dłuższego czasu starają się szeroko wspierać rozwój turystyki i rekreacji na terenie tego kompleksu leśnego czego świadectwem choćby utworzenie jedynego w regionie pilotażowego obszaru służącego bushcraftowi i survivalowi, wsparcie dla tworzenia pierwszego w regionie rowerowego singletracka oraz biegów, których z roku na rok przybywa.

Nadleśnictwo Łagów planuje ponadto stworzenie w tym roku, w porozumieniu ze środowiskiem biegowym sieci tras biegowych, które zostaną trwale oznaczone w terenie i skomunikowanie ich z miejscami parkingowymi na terenach leśnych.