Zakończyła się 44. Piesza Pielgrzymka Diecezji Radomskiej na Jasną Górę. Jak co roku, leśnicy z nadleśnictw Barycz, Radoszyce, Skarżysko, Stąporków i Włoszczowa RDLP w Radomiu oraz nadleśnictw Gidle i Złoty Potok RDLP w Katowicach służyli pomocą pielgrzymom podczas przejścia przez tereny leśne.

Pątnicy wyruszyli ze Skarżyska-Kamiennej w niedzielę 7 sierpnia. Pierwszego dnia na nocleg zatrzymali się w Odrowążu (Nadleśnictwo Stąporków), następnie w Sielpi (Nadleśnictwo Radoszyce) i w Słupi Koneckiej (Nadleśnictwo Radoszyce). Piątego dnia wędrówki opuścili teren RDLP w Radomiu i przeszli na teren RDLP w Katowicach. Na Jasną Górę dotarli 13 sierpnia.

Leśnicy służyli pątnikom pomocą na każdym etapie ich wędrówki. Wyznaczyli miejsca na codzienną mszę św. i miejsca na rozbicie namiotów. Zadbali też o wodę dla pielgrzymów. Przedstawiciele poszczególnych nadleśnictw byli też przewodnikami pielgrzymów po terenach leśnych, towarzysząc im w wędrówce.

Pomoc naszych leśników jest zawsze wysoko oceniana przez organizatora Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę ze Skarżyska-Kamiennej, ks. prałata dra Jerzego Karbownika – kustosza Sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej. „Na pielgrzymkę chodziliśmy także w czasie pandemii – to zasługa leśników, którzy prowadzą nas bezpiecznymi drogami przez lasy, organizują miejsca noclegowe i zabezpieczają miejsca odpoczynku. Straż Leśna dba o to, by nie zabrakło nam wody” – powiedział podczas tegorocznego wyjścia pielgrzymów ze Skarżyska kustosz skarżyskiego sanktuarium.

(Fot. Nadleśnictwo Barycz, Nadleśnictwo Radoszyce, Nadleśnictwo Stąporków)